[SpAiro_]

Ja jak co roku we wrześniu układam sobie makrocykl treningowo-suplementacyjno-bombowy który trwa do końca lipca (sierpień regeneracja, imprezy itd)

Wiadomo zawsze się zmienia z biegiem czasu priorytet, zawsze jakoś choroba może wpaść która plany może lekko pokierszować, ale wyjściowy plan musi być! Przynajmniej u mnie

A więc na ten sezon tak to sobie wykombinowałem:

WRZESIEŃ: Przygotowanie do bomby, wielkich ciężarów, wielkich kcal itd.
PAŹDZIERNIK: 7 tygodniowa bomba na PH (jaka przekonacie się już wkrótce) - MASA
LISTOPAD: Bomby ciąg dalszy i wjazd na PCT
GRUDZIEŃ: Ciąg dalszy PCT, kreatyna itd.
STYCZEŃ: Na ten miesiąc przewiduje redukcję, zwykłe Low Carb, dużo aerobów, może jakiś termogenik, clen..
LUTY: Tutaj myślę zarzucić Pana Mietka (Mam paczuszke razaka z pierwszych rzutów) - MASA
MARZEC: Jakieś delikatne PCT. Kreatyna.
KWIECIEŃ: Ciąg dalszy Kreatynki i Masy - ale bez szaleństw (w miare zachowanie BF)
MAJ: W połowie miesiąca Bombka M-drol + Epi (lub coś z nowszego asortymentu) wszystko podkuwane delikatnie propkiem - 8 tygodni - PALENIE + SUCHA MASA.
CZERWIEC: J/W
LIPIEC: PCT i dopracowywanie sylwetki.
SIERPIEŃ: REGENERACJA.

Jak to chopy wygląda u was ?

[Repro]

redukcja w styczniu to chyba zly pomysl
lepiej robic tak zeby sie nie zalewac

u mnie to wyglada tak ze do maja masuje
pozniej redukuje i tyle:D

[SpAiro_]

Ja nie cierpię monotonni, stąd też ta redukcja w styczniu - odpoczynek od tych kilogramów ryżu i płatków owsianych, a delektowanie się wieprzowniką i innymi smakołykami, a poza tym, wejdzie tam też priorytet wytrzymałościowy (treningi na worku itd)

[triple_ex]

ja tam nie wiem jeszcze, ale aktualnie leci hdrol + xmass jakies 6 tygodni pozniej pct kreatynka itp pozniej znowu jakies ph i tak bede walczyl co 6-7 tygodni moze troche wiecej.. chociaz zobacze jeszcze jak podziala ten obecny cykl.. jak cos pojdzie nie tak to bede musial walnac jakies badania jak tam z blokiem czy czasem mnie nie trzyma ale jestem dobrej mysli poki co no i jak sie okaze ze wszystko ok to tak w marcu pod koniec walne z bombki saa + ph

[BigCityLover]

ja obecnie na sucho bez odżywek samo żarcie i tak mniej więcej do października może ewentualnie kupie sobie coś na stawy bo zaczynają mnie łupać zwłaszcza w prawej "słabszej" ręce. Trening można powiedzieć masowy ale oszczedzam się ile mogę(za tydzień dopiero zaczynam szpitalna rehabilitację)

Potem wlece na jakiś odżywkowy standard mono, gainer, białko + spalacz- tu rozważam sobie clen, trening siłowy z elementami masowymi celem powrót do wymiarów/wyników, spadek w pasie- przygotowanie do bomby.

Następnie to sam w sumie nie wiem napewno coś z ph/saa (mija prawie rok od ostatniego cyklu)chciałbym coś co wpływa korzystnie na stawy i kości: może npp, może deca(jak skołuje dobrą), może supervar(jak pokaże się więcej opinii) to wszystko najpewniej na podkładce z testosteronu.Trening typowo masowy 3 dni w tyg.

Następnie pewnie jakaś kreta lub przedłuże cykl do kilkunastu tygodni jesli będę miał siły/chęci/możliwości.Zależało też to będzie od wypracowanej formy. Celem poza kulturystycznym jest ciągłe doskonalenie w SW z których nie zamierzam zrezygnować w tym roku skupie sie na strefie rąk-szermierce na ręce-boksie

[Russell]

u mnie

wieczny recomp