Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
mały666 

SOGI: 1058

MASTER

Pomógł: 43 razy
Wiek: 46
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 1130
Skąd: łódź
  Wysłany: Czw Cze 09, 2011 10:16 pm     

przy pelnym ruchu maz w torebce stawowej rozprowadza sie rownomiernie ze tak sie wyraze, po za tym nie pelne powtorzenia z czasem odbija sie zwyrodnieniem stawu, co za tym idzie rowniez stanem zapalnym i przykurczami ;-)
 
 
       
metro

SOGI: 5703

profesjonalista

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 786
  Wysłany: Pią Cze 10, 2011 8:24 am     

Na ostatnim treningu było trochę lepiej. Przysiad dałem na sam koniec treningu czworogłowych ( wcześniej prostowanie nóg, potem serie łączone wykroki+ syzyfki). Ciężar 150 kg. na 10 powt. w zupełności wystarczył i obyło się bez wielkiego bólu. Pewnie przy tej metodzie zostanę.
 
 
       
supron 

SOGI: 19

zawodowiec

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 399
  Wysłany: Pią Cze 10, 2011 1:10 pm     

olek7881 napisał/a:
supron napisał/a:
olek7881 napisał/a:
supron napisał/a:
ursofalk tani nie jest, coś ok 120zł z tego co pamiętam

czy słabsze to nie wiem, po prostu lek na receptę a LL przez dodatek tauryny to już :mrgreen: suplement


ten kwas tauro jest lepszy,wieksza pzryswajalnosc i moc,wiec dziwne,ze przeszlo jako supel,supel lepszy niz lek heheh,to swiadczy jak zajabeista firma jest THERMOLIFE :!: ja moge bez recki u siebie na blistry brac hehehehe,nawet ostatnio pani mi promo mowila,ze jest hehe :wink:

tanie nie ale tansze niz LL ;)


A na jakiej podstawie wnosisz, że ma lepszą przyswajalność i moc ?


na podstawie moich koksowych wafli hahahah ;)

dodanie trauryny juz to powoduje przeciez powinienes to wiedziec po chuj mnie prowokujesz?> masz sapy to na pw :!:



niestety nie wiem co ma tu tauryna do rzeczy, dlatego się pytam na jakiej podstawie stawiasz swoje twierdzenia

nie mam żadnych sap/sapow
 
 
       
metro

SOGI: 5703

profesjonalista

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 786
  Wysłany: Czw Cze 16, 2011 10:05 am     

Minął szósty tydzień...
Wagowo w miejscu ale estetyka sylwetki jak najbardziej na plus. Aeroby wydłużyłem do 45-60 minut, sylwetka powoli zaczyna mi się podobać. Sporo powiększyła mi się masa mięśni prostych brzucha bo obwód pasa ani drgnie a fatu jest coraz mniej (oczywiście jest co redukować, żeby nie było, że nie... :mrgreen: )
Pierwszy raz biorę epi, więc parę słów na jej temat: nie jest to nic hardcorowego ale na podtrzymanie efektów po megavolu jak znalazł. Nie ma co spodziewać się jakieś konkretnej masy na tym środku, może bardziej sprawdzi się jako dobry antykatabolik przy recompie lub redukcji. Dolegliwości ze strony stawów nie odczuwam chociaż już ponad 6 tygodzi ostrego dzwigania za mną.
Na odblok już mam przygotowane 2xTbol i kretka z BBN, za tydzień startujemy z T-bolem a za 2 z kretą. T-bola chcę zacząć 2 tygodnie przed końcem bo mam nadzieję, że jak już zejdę z towaru to zdąży bardziej się wkręcić i uniknę większych spadków.
Pozdro!
 
 
       
JOR5 

SOGI: 1698

MASTER
Trener Osobisty

Pomógł: 35 razy
Wiek: 35
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2625
Skąd: JG
  Wysłany: Czw Cze 16, 2011 10:02 pm     

prawidlowo t bol 2 tygi przed i akurat na pelnym ogniu wejdziesz w PCT... krete tydzien przed koncem...

pozdr!
 
 
 
       
metro

SOGI: 5703

profesjonalista

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 786
  Wysłany: Pią Cze 17, 2011 12:30 pm     

Dzięki JOR5. Tak sobie myślę, że pózniej chętnie spróbowałbym supervara, zrobiłbym na nim recomp (chyba, że polecacie coś innego). Żeby konkretnie się podciąć i utrzymać mięcho to potrzebowałbym pewnie ze 4 puchy ;) . Czy ktoś robił cyklona na takiej ilości SV?
 
 
       
JOR5 

SOGI: 1698

MASTER
Trener Osobisty

Pomógł: 35 razy
Wiek: 35
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2625
Skąd: JG
  Wysłany: Pią Cze 17, 2011 9:47 pm     

czarny worek na redukcje czy recomp elegancki... zrezygnowalem z masowki bo pogoda nie pozwala mi na zjadanie takich ilosci jedzenia... robie redukcje na czarnym worku i z kazdym dniem wygladam lepiej... miecho ma swietna jakosc do tego sila w miare sie utrzymuje super... a dawka minimalna co potwierdza, ze wiecej nie znaczy lepiej bo 2 kaps robi robote na maksa...
 
 
 
       
metro

SOGI: 5703

profesjonalista

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 786
  Wysłany: Sob Cze 18, 2011 8:19 am     

No to mnie zaciekawiłeś :mrgreen: . Jak ze stawami, nie suszy za bardzo? Ja też nie będę już robił masówek w lato bo w taki upał apetyt mi nie dopisuje. W ogóle jak dochodzę do 110kg. to czuję się zupełnie jak nie ja. Zawsze byłem chudy, jak zacząłem ćwiczyć to ważyłem zaledwie 72 kilo :cry: . Mam niestety drobne kości i stawy, nie jestem ''zaprogramowany'' na dzwiganie wielkich ciężarów. Pewnie gdybym ważył ponad 120kg. to wylądowałbym na wózku bo kolana by się rozsypały :mrgreen: .
 
 
       
JOR5 

SOGI: 1698

MASTER
Trener Osobisty

Pomógł: 35 razy
Wiek: 35
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2625
Skąd: JG
  Wysłany: Sob Cze 18, 2011 1:30 pm     

wlasnie cos mnie ostatnio stawy bola, ale nie moge tego powiazac ze srodkiem... cholera wie moze byc tak, ze jak schodze z tkanka tluszczowa dosc nisko to stawy moga doskwierac do tego ciezary nie sa tak male jakby moglo sie wydawac...

moze 666 sie wypowie jak ze stawami po czarnym worku.. w koncu oprocz mnie 666 równiez to stosowal...

pzdr/
 
 
 
       
metro

SOGI: 5703

profesjonalista

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 786
  Wysłany: Sob Cze 18, 2011 2:42 pm     

To akurat jest dosyć częsty problem. Pamiętam jak pewien wyciskacz narzekał w wywiadzie, że jak redukuje masę przed startem to ''smarowanie'' stawów nie jest najlepsze i jest bardziej podatny na kontuzje. Dorian Yates i inni kulturyści najczęściej łapali urazy przy niskim poziomie tkanki tłuszczowej.
Może lepszym sposobem byłoby trenowanie z większą ilością powtórzeń, ew. łącząc w superserie lub giganty? Obciążenie uległoby zmniejszeniu a intensywność pozostałaby wysoka... :?:
 
 
       
olek7881 

SOGI: 30026

MASTER

Pomógł: 21 razy
Wiek: 37
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 2730
  Wysłany: Sob Cze 18, 2011 4:46 pm     

metro napisał/a:
To akurat jest dosyć częsty problem. Pamiętam jak pewien wyciskacz narzekał w wywiadzie, że jak redukuje masę przed startem to ''smarowanie'' stawów nie jest najlepsze i jest bardziej podatny na kontuzje. Dorian Yates i inni kulturyści najczęściej łapali urazy przy niskim poziomie tkanki tłuszczowej.
Może lepszym sposobem byłoby trenowanie z większą ilością powtórzeń, ew. łącząc w superserie lub giganty? Obciążenie uległoby zmniejszeniu a intensywność pozostałaby wysoka... :?:


wlasnie tak robia zawodnicy :wink:
_________________
R.I.P VADIM BELIAEV
www.poomoc.pl
 
 
       
BigCityLover

SOGI: 7221

MASTER
Born sinner


Pomógł: 17 razy
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1957
  Wysłany: Pon Cze 20, 2011 7:34 am     

JOR5 napisał/a:
czarny worek na redukcje czy recomp elegancki... zrezygnowalem z masowki bo pogoda nie pozwala mi na zjadanie takich ilosci jedzenia... robie redukcje na czarnym worku i z kazdym dniem wygladam lepiej... miecho ma swietna jakosc do tego sila w miare sie utrzymuje super... a dawka minimalna co potwierdza, ze wiecej nie znaczy lepiej bo 2 kaps robi robote na maksa...


Nie mogę się już doczekac premiery "worka" w sklepie. Czy są jakieś przecieki kiey może się pojawić?
_________________
"Więcej warta jest wolność
każda, niż klatka w szmaragdach"
 
 
       
lysy 

SOGI: 5104

MASTER

Pomógł: 15 razy
Wiek: 47
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1534
Skąd: Poland
  Wysłany: Pon Cze 20, 2011 10:39 am     

przy niskim poziomie tłuszczu tak się dzieje ze stawami i ścięgnami.łatwiej o zerwanie,zapalenie i bóle stawów.
 
 
 
       
metro

SOGI: 5703

profesjonalista

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 786
  Wysłany: Śro Cze 22, 2011 11:52 am     

Minął siódmy tydzień...
Generalnie bez wielkich zmian. Powoli zaczynam odblok-Tbol już czeka na swoją kolej, od jutra polecą pierwsze kapsy. Jeszcze tydzień intensywnych treningów a pózniej dwutygodniowy lajcik a'la Krzyś Ibisz żeby dać odpocząć stawom po harówce. Potem totalnie zmieniam ćwiczenia i lecimy na wyższych obrotach, ale bez przesady. Myślicie, że trening Doriana (oczywiście bez wysoko intensywnych technik) będzie O.K? Co sądzicie na temat fazy nasycenia kretą na odbloku?
Bloku żadnego nie czuję, samopoczucie i apetyt (na wszystko :mrgreen: ) wyśmienity.
Pozdrawiam!
 
 
       
BigCityLover

SOGI: 7221

MASTER
Born sinner


Pomógł: 17 razy
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1957
  Wysłany: Śro Cze 22, 2011 12:10 pm     

Hehe całą istotą treningu Doriana jest wysoka intensywność. Myślę że pierwsze dwa tygodniue po zejściu ze środków powinieneś nie szaleć zarówno z objętością jak i intensywnością jednakże nie schodzić z "wypracownych " ciężarów. Po 2-3 tyg śmiało możesz zacząc trening Doriana w standardowej wersji.
_________________
"Więcej warta jest wolność
każda, niż klatka w szmaragdach"
 
 
       
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

theme by chariot.pl
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 10