[gustavomr]

Co to jest silna wola?



"Jeżeli chcesz zbudować statek, nie przywołuj mężczyzn, żeby zdobyć drewno i rozdzielić pracę, ale rozbudź w nich tęsknotę za otwartym, nieskończonym morzem"
Antoine de Saint Exupéry.

To znane powiedzenie ma głęboki sens.

Niemniej jednak, nie zwracamy uwagi na to w naszym życiu. Zwłaszcza wychowywanie młodych ludzi opiera się wyłącznie na rozdawaniu zadań i oświadczeń typu: Odżywiaj się zdrowo; Dbaj o siebie; Nie pij tyle.

Za to uzasadnienia są małostkowe i krótkie np. Bo to się tak robi; Bo to jest ważne.

Więc nie dziwmy się, że prawie nikt się tych rzeczy nie trzyma. Zasady te wydają się nie mieć głębszego znaczenia i nikt, kto twierdzi, że ma silną wolę, nie zacznie stosować się do takich instrukcji, tylko dlatego, że ktoś tak właśnie mówi.

Młodzi ludzie nie mający obranego stałego kierunku w naszym świecie mogą czuć się zdezorientowani.

Ponieważ jest tak, gdy ktoś nie ma jeszcze w głowie celu swojego życia, wtedy jego egzystencja zaczyna tracić sens. Taki człowiek zaczyna traktować swoje ciało bez respektu i lekceważąco podchodzi do świata. W takiej osobie nic się nie zmieni jak ktoś będzie mu wydawał rozkazy.

Gdy w człowieku zaiskrzy chociaż maleńki cel, marzenie, w osobie która ma potencjał aby iskrę zamienić w ogień, wtedy to małe marzenie potrafi stać się motorem napędowym prowadzącym przez całe życie do celu.

Nastolatek, kiedy zaczyna odczuwać, że ma potencjał, nagle zachce zmienić coś w swoim rozwoju fizycznym, wtedy zaczyna się zmieniać też całe jego życie, ponieważ jego myślenie także się zmienia.

Kiedy tylko zapłonie w jego duszy chęć zdobycia wspaniałej muskulatury i silnego ciała, ten cel powinien mieć cały czas przed oczami.

Nagle zaczyna dbać o swoja ciało, zwraca uwagę na to co je. Zaczyna czytać dużo artykułów naukowych dotyczących sportu i rozpocznie wdrażanie tej wiedzy w swoje codzienne nawyki. Ważne stanie się dla niego zdrowie i bardziej produktywnie będzie wykorzystywał swój czas. Przez weekend nie będzie już imprezował, ale zacznie trenować. Jedynym kacem jakiego będzie miał to kac mięśni, nie myśli już o tym, ile można wypić, ale ile można wycisnąć!!!

Kluczem do sukcesu w tej chwili nie jest specjalny trening czy super dieta, wszystko zależy od siły woli.

Siła jego woli będzie decydować o tym czy na dłuższą metę będzie w stanie skoncentrować się na wyznaczonym celu.

Sposobów jest wiele i prawie wszystkie prowadzą do celu. Większość ludzi łamie się w wysiłkach nie dlatego, że są na złej drodze, ale dlatego, że stracili cel z pola widzenia.

O potrzebie wzbudzenia w sobie silnej woli, dzisiaj mało kto myśli, a jeszcze mniej się o tym rozmawia. Wszędzie znajdziemy tylko różne systemy treningu oraz super diety. A jeśli nie ma postępów winy szukamy w złym planie treningowym albo złej diecie.

Powierzchownie sobie człowiek tak wszystko tłumaczy i czuje się z tym dobrze nie zauważając, że to iż coś się nie udało w głównej mierze leży w jego psychice.

Faktem jest, że ten kto nie ma silnej woli, motywacji i ustalonego celu, nawet przy najlepszym systemie treningu jest skazany na klęskę.

Taśmowo próbuję się różne systemy treningów, diet i marnuje się ogromne ilości pieniędzy na suplementy.

Kiedy po tym wszystkim są braki w postępach lub ich w ogóle nie widać, pozostają nam trzy rzeczy:

Rzucamy hantle w kąt i już ich nigdy nie dotykamy lub zaczynamy wspomagać się różnymi środkami chemicznymi (przeważnie nielegalnymi), lub zaczynamy godzić się z tym, że jesteśmy zwykłym, przeciętnym Kowalskim.

Po pierwsze nie są to drogi którymi warto podążać, po drugie wszystkie one są jedynie konsekwencją źle rozpoznanych i ignorowanych objawów:

Prawdziwe przyczyny klęski nie są związane z systemem, ale z słabością umysłu.

Tylko myślenie o tym, że chcemy mieć piękne ciało niczego nie zmieni, nawet regularny trening i przemyślane odżywianie nic nie da, jeśli nie będziemy mieć wytrenowanej silnej woli.

Jak dotąd, wszystkie te pomysły i zrywy są pozbawione sensu, tzw. Słomiany zapał.

Jednak, aby móc podjąć rzeczywisty wpływ na rozwój naszego organizmu, musimy nie tylko od czasu do czasu pamiętać o naszym celu, należy wierzyć w słuszność tego celu i zaszczepić go mocno w piwnicy umysłu – naszej podświadomości!

W rzeczywistości badania naukowe dowodzą, że nasza silna wola jest wtedy, gdy nie tylko znajduje się w naszej świadomości, ale największy swój potencjał uzyskuje kiedy pojawia się w naszej PODŚWIADOMOŚCI. Tylko wtedy nasze ciało będzie w stanie pokonać wszelkie przeszkody i zacznie automatycznie dostosowywać się do wyznaczonych celów.

Jeśli uda się stworzyć silną wolę i zakotwiczyć ją w głębinach umysłu, wtedy plany i systemy treningowe spadną na drugą pozycję.

Bardzo szybko można odkryć pewne naprawdę ważne zasady, jeśli będziemy na nie uważać i cały czas je rozwijać dalej, wtedy nie trzeba będzie długo czekać na postęp.

Większość ludzi żyje jako obcy w własnym ciele. Wprawdzie mają jakieś cele, ale ich ciało nie jest im posłuszne.

To co jest w nich całkowicie zahamowane to tzw. połączenie pomiędzy ciałem a umysłem.

Tylko podczas pracy nad silną wolą i wpajaniu celu w swoją podświadomość, stworzymy mostek pomiędzy podświadomością i swoim ciałem, co z czasem zacznie się bardziej umacniać i rozwijać.

Gdy mamy kontrolę nad swoją podświadomością, mamy też nasze ciało i jego rozwój pod kontrolą. Prawdziwe opanowanie swojego organizmu i silnej woli w umyśle, o to w tym chodzi.

Wreszcie opierając się na cytacie Antoine de Saint-Exupéry, możemy wyciągnąć następujące wnioski:

Jeśli chcesz zbudować wspaniale swoje ciało nie trzymaj się bardzo złożonych systemów treningowych, chemicznych suplementów i pedantycznego liczenia kalorii, ale przede wszystkim umocnij swoją silną wolę, cel i wierz, że się uda. A potem twoje ciało zacznie samo śledzić twoje cele.

[Huno]

A ja polecam książke
"Murphy Joseph - Potęga Podświadomości"

[olek7881]

[napek]

to w ogóle jakiś fenomen jest chyba, bo w każdym polskim domu leży jeszcze jest coś takiego, jak inteligencja emocjonalna, ta niebieska seria: psychiatria, filozofia, psychologia, socjologia; to piw-owskie wydanie biografii jeszcze z prl-u z taką charakterystyczną okładką, która przy każdej biografii ma lekko inny kolor i biblia

[Huno]

Jak coś to na peb.pl znajduje się e-book, jakby ktoś się tym zainteresował