Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
czikenus 

SOGI: 2288

profesjonalista

Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 773
  Wysłany: Nie Sie 15, 2010 5:01 pm     

a w jakis sposob czuje ta watrobe? tzn ze cos jest z nia nie tak..
czujecie ze nie macie ochoty jesc czy co sie dzieje?
 
 
       
mały666 

SOGI: 1058

MASTER

Pomógł: 43 razy
Wiek: 46
Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 1130
Skąd: łódź
  Wysłany: Nie Sie 15, 2010 5:40 pm     

czikenus napisał/a:
a w jakis sposob czuje ta watrobe? tzn ze cos jest z nia nie tak..
czujecie ze nie macie ochoty jesc czy co sie dzieje?


zgaga, brak apetytu, rozwolnienie.. zadarza sie tez jakies klucie w okolicach watroby, chodz ta niby jest nie unerwiona..

prawda jest ze z czasem organizm "przyzwyczaja" sie do metyli tak jak tomczer napisal.. dlatego takie zeczy jak m-drol, anapolon zupelnie nie nadaja sie dla poczatkujacych, a zaawansowany zrobi bez wiekszych problemow zdrowotnych cykl na tych srodkach..

potwierdzam ze przy wiekszych dawkach saa/ph tylko liver longer daje rade, bo apteczne srodki typu hepatil, eseliv, sylimarol nihuja nie zapanuja nad oslona watroby..

no i dochodzi jeszcze indywidualna odpornosc organizmu ma metyle... osobiscie znam przypadek gdzie 3kolesi w jednym z pierwszych cykli w swoim zyciu bralo metke. jeden dochodzil do max 20mg ed, drugi 30mg, a trzeci 40mg. ku mojemu zdziwieniu pierwszy mial najgorsze wyniki, a trzeci w normie..
 
 
       
bezimienny 

SOGI: 1394

MASTER


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 2101
  Wysłany: Nie Sie 15, 2010 7:09 pm     

można również jeszcze dorzucić dziwne wysypki, swędzenie skóry
kłucie gdy wątroba jest powiększona
 
 
       
lysy 

SOGI: 5104

MASTER

Pomógł: 15 razy
Wiek: 47
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1534
Skąd: Poland
  Wysłany: Nie Sie 15, 2010 8:06 pm     

do tego gazy i sraczke.i wzdęty brzuch.
 
 
 
       
czikenus 

SOGI: 2288

profesjonalista

Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 773
  Wysłany: Pon Sie 16, 2010 5:43 am     

gazy i wzdety brzuch to ja mam ciagle..tzn gazy juz nie ale wzdety brzuch po jedzeniu w okolicach jelit...nie wiem co sie dzieje mam cos z jelitami bo proby mi wyszly dobre..
 
 
       
lysy 

SOGI: 5104

MASTER

Pomógł: 15 razy
Wiek: 47
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 1534
Skąd: Poland
  Wysłany: Pon Sie 16, 2010 10:07 am     

napewno dołóż probiotyki,np Biopron 9.czy coś podobnego - przy wzdętym brzuchu i innych rewelacjach potrafią takie środki dużo pomóc.
dużo jest pomocnych preparatów - te objawy nie muszą (ale mogą) wywodzić się z wątroby...
 
 
 
       
czikenus 

SOGI: 2288

profesjonalista

Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 773
  Wysłany: Pon Sie 16, 2010 10:37 am     

no wlasnie a w tym problem ze zrobilem proby watrobowe jakies 3 ms temu jak mialem o wiele gorsze problemy z tym niz teraz i wyniki mi wyszly bardzo dobre...
ogolnie to zauwazylem ze wzdecie tam na dol w okolicach podbrzusza mam po pakarmach zawierajacyhc duzo blonnika jak platki owsiane zwykle czy ryz brazowy..
teraz w ramach testow przezucilem sie na blyskawiczne i bialy ryz i juz mam o wiele mniejsze te wzdecie...nie wiem moze moje jelita nie toleruja juz blonnika bo przez ok. 2 lata ladowalem w siebie ciagle owsiane zwykle i ryz brazowy 5/6 x dziennie
 
 
       
codex1

SOGI: 10

świerzak

Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 10
  Wysłany: Śro Sie 18, 2010 2:10 pm     

[quote="mały666"]
czikenus napisał/a:


prawda jest ze z czasem organizm "przyzwyczaja" sie do metyli tak jak tomczer napisal.. dlatego takie zeczy jak m-drol, anapolon zupelnie nie nadaja sie dla poczatkujacych, a zaawansowany zrobi bez wiekszych problemow zdrowotnych cykl na tych srodkach..

potwierdzam ze przy wiekszych dawkach saa/ph tylko liver longer daje rade, bo apteczne srodki typu hepatil, eseliv, sylimarol nihuja nie zapanuja nad oslona watroby..

no i dochodzi jeszcze indywidualna odpornosc organizmu ma metyle... osobiscie znam przypadek gdzie 3kolesi w jednym z pierwszych cykli w swoim zyciu bralo metke. jeden dochodzil do max 20mg ed, drugi 30mg, a trzeci 40mg. ku mojemu zdziwieniu pierwszy mial najgorsze wyniki, a trzeci w normie..


Prawda jest też taka, że na każdym cyklu na metylach, w zależności od dawki i czasu trwania, na miejsce uszkodzonych hepatocytów, kiedy te nie są w stanie się zregenerować, powstają zwłóknienia, czyli zamiast prawidłowych komórek zabliźnia się kolagenowa tkanka łączna. Jedno jest też pewne, czym częściej i dłużej stosujemy metyle, tym więcej patologicznych zmian możemy obserwować w strukturze wątroby. To nie musi wychodzić od razu, ale da o sobie znać w odpowiednim czasie... a jak wiadomo dla mięsni dobrze pracująca wątroba jest niezbędna, więc trzeba mieć wszystko pod kontrolą i robić cykle z głową. Także ja bym nie podchodził do problemu na zasadzie, "pozornego" uodpornienia, choć zdaję sobie sprawę z tego, że do trucizn organizm stopniowo się przystosowuje.
 
 
       
bezimienny 

SOGI: 1394

MASTER


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 2101
  Wysłany: Śro Sie 18, 2010 3:49 pm     

jw
 
 
       
tomczer17
[Usunięty]

SOGI: 52


  Wysłany: Śro Sie 18, 2010 4:29 pm     

tez tak mysle. nie bralbym metyli gdyby one tak dobrze na mnie nie dzialaly. ale niestety lepiej mi idzie na oralach niz inj
 
 
       
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

theme by chariot.pl
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 11