Poprzedni temat «» Następny temat
Autor Wiadomość
napek 

SOGI: 3340

profesjonalista

Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 943
  Wysłany: Sob Wrz 18, 2010 12:08 am     

tomczer17 napisał/a:
e tam nie ma co lamentowac tylko robic progres takim jakim sie jest. fakt biodra mam szerokie i jestem raczej z tych wielkodupnych. dlatego musze tez uwazac z takmi rzeczami jak siady czy martwy bo calkiem mi pojdzie w dupsko heh


Mnie kiedyś koleżanka błagała, żebym już nie jadł tego białka z owsianką, bo wszystko w uda idzie : )
 
 
       
czikenus 

SOGI: 2288

profesjonalista

Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 773
  Wysłany: Sob Wrz 18, 2010 8:16 am     

napek napisał/a:

Mnie kiedyś koleżanka błagała, żebym już nie jadł tego białka z owsianką, bo wszystko w uda idzie : )

no tak laicy i te ich teorie z dupy wziete...
 
 
       
napek 

SOGI: 3340

profesjonalista

Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 943
  Wysłany: Nie Wrz 19, 2010 2:58 pm     

czikenus napisał/a:
napek napisał/a:

Mnie kiedyś koleżanka błagała, żebym już nie jadł tego białka z owsianką, bo wszystko w uda idzie : )

no tak laicy i te ich teorie z dupy wziete...


No, koleżanka jak koleżanka - miała prawo nie wiedzieć, zresztą wtedy robiłem chyba masę i to taką solidną parę grubych miesięcy i wyglądałem jak dobre prosię. Zresztą, słyszałem głupsze teorie i to od typów, którzy śmigali na siłownię.

A powiedz, Tomczer, jeszcze taką rzecz - rano zamulony, czy normalnie wstajesz rześki i do przodu? Nie studiowałem raczej tego od strony naukowej, ale ja sam i sporo znajomych/ludzi piszących w sieci z podobnym typem metabolicznym ma problem z wejściem w dzień. U mnie pomogły trochę ww na noc. Ćwiczę rano i jest całkiem ok, chociaż podejrzewam, że nadal najwięcej siły mam popołudniu.
 
 
       
tomczer17
[Usunięty]

SOGI: 52


  Wysłany: Nie Wrz 19, 2010 3:50 pm     

powiem ci ze bylo klopotów. ale zazwyczja na bombie na metylach lub nandrolonach mam zamułe zwlaszcza rano. tu nie zauwazylem nic z tych rzeczy. podejrzewam ze cos z jelitami nie halo bo odstawilem tbol juz jakis czas temu a czasem cos w kichach jezdzi i jest lekka sraka. cwicze zazwyczaj wczesnym popoludniem i jesty ok
 
 
       
tomczer17
[Usunięty]

SOGI: 52


  Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 8:50 am     

trening siłowy cos nie wychodzi zbyt. pare tyg temu lecialo 140x3. teraz polecialo 140x1 , moze 2 by poszlo ale wolalem nie ryzykowac. o dziwno inne partie ida calkiem niezle, a klatka jakos licho.

podjalem tez decyzje ze bede szamal wiecej ww na cyklu niz do tej pory. i dam z 2x w tyg cardio po 30-40min na masie.
wczesniej jadlem max 3,5g ww na masie w treningowe i max 1,5 w nietreningowe, teraz bede szamal okolo 4,5-5g ww w treningowe i 2,5-3 w nietreningowe. w nietreningowe tez wiecej tluszczu pojdzie niz w treningowe. jako ze ciezko mi bedzie szamac ryzu az tyle wiec głownie te ww zwieksze dajac z rana 150gr owsianki + 100gr ryzu przed i po treningu + 100gr gainera po kilku tyg dodam jeszcze 150gr owsianki + wpc w ciagu dnia (prawdopodobnie przed treningiem 20min) + 50gr ryzu w innym posilku. bialko na poziomie 3-3,2g okolo. zobacze jak to sie sprawdzi bo wczesniej zawsze max bialka walilem nie myslac zbyt o ww.
 
 
       
napek 

SOGI: 3340

profesjonalista

Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 943
  Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 12:35 pm     

A może zamiast aero hiit w nietreningowe, to się tymi ww nie podlejesz - metabolizm ruszy i wszystko ładnie wykorzystasz. No i czasu więcej.
 
 
       
tomczer17
[Usunięty]

SOGI: 52


  Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 12:41 pm     

tez to rozwazam. tzn hiit 2x w tyg w nietreningowe. zamiast aero 40min.
 
 
       
napek 

SOGI: 3340

profesjonalista

Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 943
  Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 1:34 pm     

Jak masz bcaa w szafce, to nawet się nie zastanawiaj : )
 
 
       
tomczer17
[Usunięty]

SOGI: 52


  Wysłany: Wto Wrz 21, 2010 7:20 pm     

nie mam
 
 
       
tomczer17
[Usunięty]

SOGI: 52


  Wysłany: Czw Wrz 23, 2010 1:42 pm     

bzis bareczki poszly calkiem ladnie. tzn nie robie juz tak jak na cyklu (jak branch warren) ze z dolu scaigam i odkladam sztanga i opuszczam do samej klaty. teraz zdejmuje sztange z góry i opuszczam gdzies do poziomu brody czyl nie tak zle. tydz temu zaczalem to cwiczenie poszlo 97x5, dzis 100x5. a od przyszlego tyg zaczynam robic barki takim systemem:
hantle siedzac: 4serie 12-8
gigant serie wg slodka:
wycisk siedzac przod 5x
unoszenie sztangi do brody szerokim:10x
unoszenie hantli na boki 20x

z pocztku zaczne od 3serie hantlami, i potem 2gigant serie, potem stopniowo dojde do 4serie hantlami i 3gigant.

podobnie z klatka bedzie.
 
 
       
tomczer17
[Usunięty]

SOGI: 52


  Wysłany: Sob Wrz 25, 2010 12:28 pm     

od jutro pierwszy shot omki i pierwszy kap megavolu.
kupilem sobie procz UDCA na watrobe takie bajery zeby proces trawienia i flora jelitowa sie trzymala jakos:

http://www.doz.pl/apteka/...apsulki_100_szt
+ rapacholin C


tylko nie wiem czy te probiotyki cos warte. byla promocja na nie i duze opakowanie wiec sie skusilem. zawsze cos. no i mam reszte enzymów trawiennych now foods to po wiekszych posilkach wrzuce tez po tab. mysle tez o jakiech herbatkach zeby sobie zaparzyc i popijac w ciagu dnia. chyba malyy666 kiedys o jakims dobrym mixie pisal takim ale nie moge znalezc
 
 
       
napek 

SOGI: 3340

profesjonalista

Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 943
  Wysłany: Sob Wrz 25, 2010 1:13 pm     

tomczer17 napisał/a:
shot omki


A ja głupi się o bcaa pytałem : )
 
 
       
bezimienny 

SOGI: 1394

MASTER


Pomógł: 13 razy
Dołączył: 14 Wrz 2008
Posty: 2101
  Wysłany: Sob Wrz 25, 2010 3:37 pm     

tomczer17 napisał/a:
malyy666 kiedys o jakims dobrym mixie pisal takim ale nie moge znalezc


mix z zielonej herbaty w dzbanku z ziółkami z tego co pamiętam mały666 polecał

ja parze zieloną w dzbanku z cytryną i miodem lokurvaa
 
 
       
olek7881 

SOGI: 30026

MASTER

Pomógł: 21 razy
Wiek: 37
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 2730
  Wysłany: Nie Wrz 26, 2010 4:11 pm     

bezimienny ,ale zielona herba obniza poziom testosteronu ponoc ;) a dodanie cytryny do herby powoduje niby wydzielanie glinu,ktory wywoluje parkinsona :mrgreen:
_________________
R.I.P VADIM BELIAEV
www.poomoc.pl
 
 
       
tomczer17
[Usunięty]

SOGI: 52


  Wysłany: Nie Wrz 26, 2010 8:25 pm     

akurat na cyklu to i tak testo leci wiec ta zielona herbata to mi kolo chuja lata z tym obnizaniem
 
 
       
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

theme by chariot.pl
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 11