5 raz pod rząd już to oglądam...
a w Raw Iron jak Mike Katz mówi że sobie nawzajem pomagali, trenowali... że tworzyli rodzine to się aż prawie popłakałem.... hormony szaleją hhahahaha
Lou Ferrigno jakiego zajebistego ojca ma... jeździł z nim na treningi, motywował go, mówił mu co i jak... pewnie i szpryce mu podawał sam... ostroo
W ogóle Lou jak na 58 lat trzyma się fantastycznie, imo stringi by ubral i mógłby śmiało na scene wyjść...
No Ferrigno najlepiej z nich wszystkich obecnie wygląda, a mały nie jest Jego staruszek też coś tam ćwiczył i zaraził pasją syna. A i tak najlepsza scena moim zdaniem to jak Arnie tłumaczy jakiemuś niskiemu koelsiaowi jak ma pozować
_________________ "Więcej warta jest wolność
każda, niż klatka w szmaragdach"
aa to byla scena z Franco Columbu, Arni mu coś tam mówił że jak "czegoś nie ma to niech nie ukrywa tego" czy jakoś tak
edit: albo chodzi ci o scene z takim małym gościem...
ogólnie film daje ostrą motywację...
aż chce się wpaść na siłkę i połamać sztangi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum