gustavomr - Sob Paź 10, 2009 4:19 pm Temat postu: Ból w Piszczelach Czasami jak chodze albo jak ide za szybko zaczynaja mnie napie.rdalac piszczele az sie nie da isc ,tak samo mam po robieniu lydek nie da rady wtedy musz isc pomalu bo inaczej tragedia,moze ktos juz mial ten problem albo go ma i moze sie to komus przydac Russell - Sob Paź 10, 2009 5:24 pm swego czasu też miałem takie coś. Nie wiem czym było spowodowane, ale przeszło samo 
moze brak Tobie jakiś witamin? a z krążeniem wszystko wporządku masz? donpitbull - Sob Paź 10, 2009 5:40 pm jesteś na jakimś cyklu? ja miałem podobnie z tym, że jeszcze pompowały mi się prostowniki grzbietu pomaga ograniczenie cukrów prostych, picie dużych ilości wody, tauryna i magnez w większych dawkach gustavomr - Sob Paź 10, 2009 5:41 pm z krazeniem hmmm jak cos to za wysokie jak ide gdzies to za jakas chwile mi jest strasznie cieplo ,krazenie masakra PanParowka - Sob Paź 10, 2009 6:33 pm Niestety też to mam, może nie odczuwam tego jak robię nogi na siłowni, ale jak idę szybko to niestety strasznie boli, mam uczucie, iż zaraz mi piszczel czy tam kość strzałkowa strzeli z przeciążenia  . Najgorsze było w wojsku, gdy szło się na warty, tam nie można było powiedzieć iż noga boli, musiałem zaciskać zęby i zap... (a wierzcie mi, że rozprowadzenie na wartach to nie przelewki, chodzi się 2-3 razy szybciej niż normalnie  ) Ale jakoś wytrzymałem. Sorry za takie pytanie gustavomir , ale czy nie masz czasem problemów z nadwagą?  JA generalnie wazę więcej niż powinienem...  Tym sobie te bóle tłumacze.
vlk - Sob Paź 10, 2009 7:37 pm Temat postu: Re: Ból w Piszczelach
to jest taki ostry bol koscisty (sam nie wiem jak go dokladnie opisac) mnie kiedys nawalaly kosc w przedramieniu, ale wtedy to chyba bylo skutkiem zbyt duzych obciazen i przetrenowania. odsapnalem i problem minal Tobie jedak polecilbym przede wszystkim wizyte u dobrego medyka BigCityLover - Sob Paź 10, 2009 9:33 pm ja tak miałem podczas cyklu na m drolu. Zdarzają się takie akcje podczas cykli na róznych ph/saa czytałem kiedyś kiedy to mnie dopadło.Wiąże się to z gromadzeniem wody. gustavomr - Nie Paź 11, 2009 4:29 pm dzis juz jest lepiej mysle jeszcze 2-3 dni i bedzie dobrze,narazie podjadam zolla moze dlatego ale to juz 2 albo 3 tydzien wiec po czsie by to wyskoczyło SpAiro_ - Nie Paź 11, 2009 5:43 pm Ja miałem tak gdy podczas kilku miesięcznego masowania ( + 8 kg na plus) nie robiłem w ogóle aerobów i nawet mało chodziłem (praca siedząca). Z biegiem czasu dodawałem powoli kolejno spacery > rower > trucht > biegi i jest już wszystko spoko
donpitbull - Nie Paź 11, 2009 5:57 pm jak już wcześniej pisałem: ograniczenie węgli prostych, duże ilości wody, magnez, tauryna w większych dawkach i dużo aero bardzo pomaga zminimalizować pompowanie piszczeli/prostowników gustavomr - Nie Paź 11, 2009 8:51 pm rowerek jest co terning bez tego nie wychodze z siłki a wode to około 1L starcza BigCityLover - Pon Paź 12, 2009 12:26 pm dla mnie nawet przy skrajnej masie powinno się trzaskać aero.Jak chodzę tylko na siłownie i nic po za tym nie robie to czuje się jak wóz z węglem. gustavomr - Pon Paź 12, 2009 1:14 pm ból juz przszedl wiec spoko ,a ja tak mam siedze caly czas i tylko na silke i koniec |
