forumsportowe.us
forumsportowe.us

Luźne rozmowy - Polskie konfidenctwo

Achilles23 - Sob Sty 25, 2014 10:27 am
Temat postu: Polskie konfidenctwo
Zazdrość i zawiść - chyba nasza narodowa cecha
http://www.sfora.biz/Dono...aja-rece-a64029

Litwin81 - Sob Sty 25, 2014 10:43 am

Z czego dużo donosów jest na szefa/byłą firmę,a ja tego nie piętnowałbym,bo w życiu zdarzają się różne sytuacje.
666 - Nie Sty 26, 2014 12:40 pm

Wszyscy konfidenci to jebane kurwy ktore tylko trzeba napietnowac w spoleczenstwie i publicznie pokazywac te kurewskie ryje. Takie kurwy pierdolone trzeba izolowac moralnie i spolecznie !!!,

Szkoda ze nie ma strony o takich kurwach wraz z adrsami i portretami zeby kazdy mogl takiej szmacie napluc na ryj.

Litwin81 - Nie Sty 26, 2014 12:59 pm

Gdyby nie konfidencji to policja miałaby z 50% mniej zatrzymań ;) Zresztą trudno nazwać kogoś konfidentem,kto pracuje za 1300 miesięcznie i przymyka oko na łamanie prawa w miejscu pracy,bo ma rodzinę na wyżywieniu.Gdy pracodawca się go pozbywa bo ten stara się walczyć o podwyżkę,upublicznia łamanie prawa.
ryba - Nie Sty 26, 2014 3:28 pm

dla mnie konfident konfidentowi nie równy bo np sąsiad który sprzedaję sąsiada bo ten wynajmuje komuś garaż bez umowy to zwykła kurwa której należało by wpierdol spóścić za to pracodawca który rucha w dupę szarych ludzi i oszukuje ich ma każdym kroku to co?taką kurwę też należy naznaczyć!!!
666 - Nie Sty 26, 2014 10:13 pm

Z takim pracodawcom mozna zalatwic inaczej sprawe na wiele innych sposobow. Nie nalezy chodzic i kablowac na nikogo.
Litwin81 - Nie Sty 26, 2014 10:19 pm

Ciekawe jak?Do sądu pracy go dam i sprawa będzie toczyć się latami.
666 - Nie Sty 26, 2014 10:58 pm

jak to jak , np wykrecaj regularni mu z kol wentyle , wyrzuc kluczyk do auta w pole , moze Ci sie np przez przypadek wylac na kratke wentyalcyjna slodki sok z malin , czy ktos moze my ponaklejac ciezko zrywalne naklejki huji na szybie , jest mnowstwo zgodnych z prawem sposobow.
Litwin81 - Nie Sty 26, 2014 10:59 pm

No czy zgodne z prawem to nie wiem ;)
666 - Nie Sty 26, 2014 11:17 pm

a co tu jest niezgodnego z prawem ?
Litwin81 - Pon Sty 27, 2014 7:16 am

Ruszanie nie swojego pojazdu-wentyle czy sok,są to szkody,zresztą nie wiem czy wyrzucenie kluczyków jest legalne,mimo iż pewnie i tak miałbym ograniczony dostęp do nich.
metro - Pon Sty 27, 2014 11:08 am

Przecież podpierdolenie komuś kluczyków od auta to zwykła kradzież! Może takie sposoby o których pisze 666 działają w Ameryce bo u nas na pewno nie...
666 - Pon Sty 27, 2014 12:31 pm

ale o jakim podpierdoleniu tu sie mowi :grin: , jak gosc jest w aucie otwierzasz dzrzwi , jedna reka trzyamsz goscia druga wyciagsz mu kluczyki i wyrzucasz od tak w pole. Dzwoni sie pozniej na Policje zglasza ze wydawalo Ci sie ze gosc byl pijany i zaregowales zeby nie doszlo do wypadku . Przecierz nie masz alkomatu w 100% i tu nie ma tu czynu zagrozonego , nie ukradles , bo niby jak , nie posiada sie rzeczy i prawidlowa postawa obywatelska . Metro w czym wiec problem ?
Mialem taka sytuacje to wiem i wlasnie w Polsce . Tylko ze gosc akurat zawadzil auto i chcial odjechac. Niestety na aucie nie bylo zadnych uzkodzen ale i tak dostalem pochwale :smile:

Pozatym Litwin wykrecenie wentyli nie jest zadnym uszkodzeniem pojazdu ani zadna kradzieza. Mysl. Ludzie wlasnie nie mysla. Prawo polskie nie przewiduje kar za to ze ktos bedzie musial pompowac kola.

Litwin81 - Pon Sty 27, 2014 12:49 pm

Uszkodzenie to miał być ten sok wlany,natomiast wentyle jakby mnie ktoś widział to może być chuligaństwo.Jak mój dzielnicowy mnie wzywa bo ktoś dał donos ze mu grożę,to za wszystko mogą ciągać po komisariatach.
metro - Pon Sty 27, 2014 12:58 pm

666 napisał/a:
ale o jakim podpierdoleniu tu sie mowi :grin: , jak gosc jest w aucie otwierzasz dzrzwi , jedna reka trzyamsz goscia druga wyciagsz mu kluczyki i wyrzucasz od tak w pole. Dzwoni sie pozniej na Policje zglasza ze wydawalo Ci sie ze gosc byl pijany i zaregowales zeby nie doszlo do wypadku . Przecierz nie masz alkomatu w 100% i tu nie ma tu czynu zagrozonego , nie ukradles , bo niby jak , nie posiada sie rzeczy i prawidlowa postawa obywatelska . Metro w czym wiec problem ?
Mialem taka sytuacje to wiem i wlasnie w Polsce . Tylko ze gosc akurat zawadzil auto i chcial odjechac. Niestety na aucie nie bylo zadnych uzkodzen ale i tak dostalem pochwale :smile:

Pozatym Litwin wykrecenie wentyli nie jest zadnym uszkodzeniem pojazdu ani zadna kradzieza. Mysl. Ludzie wlasnie nie mysla. Prawo polskie nie przewiduje kar za to ze ktos bedzie musial pompowac kola.


Tylko będzie gorzej jak gość sam wezwie Policję i przytrzyma klienta który wyrzucił kluczyki. I co wtedy? Do tego dochodzi zarzut naruszenia nietykalności a jak facio będzie cwany i nie będzie świadków albo będzie miał swoich to zajebie łbem o drzwi, porządnie zarysuje czoło i koleżka ma przejebane więc z takimi manewrami radzę ostrożnie...

666 - Pon Sty 27, 2014 2:03 pm

metro napisał/a:
666 napisał/a:
ale o jakim podpierdoleniu tu sie mowi :grin: , jak gosc jest w aucie otwierzasz dzrzwi , jedna reka trzyamsz goscia druga wyciagsz mu kluczyki i wyrzucasz od tak w pole. Dzwoni sie pozniej na Policje zglasza ze wydawalo Ci sie ze gosc byl pijany i zaregowales zeby nie doszlo do wypadku . Przecierz nie masz alkomatu w 100% i tu nie ma tu czynu zagrozonego , nie ukradles , bo niby jak , nie posiada sie rzeczy i prawidlowa postawa obywatelska . Metro w czym wiec problem ?
Mialem taka sytuacje to wiem i wlasnie w Polsce . Tylko ze gosc akurat zawadzil auto i chcial odjechac. Niestety na aucie nie bylo zadnych uzkodzen ale i tak dostalem pochwale :smile:

Pozatym Litwin wykrecenie wentyli nie jest zadnym uszkodzeniem pojazdu ani zadna kradzieza. Mysl. Ludzie wlasnie nie mysla. Prawo polskie nie przewiduje kar za to ze ktos bedzie musial pompowac kola.


Tylko będzie gorzej jak gość sam wezwie Policję i przytrzyma klienta który wyrzucił kluczyki. I co wtedy? Do tego dochodzi zarzut naruszenia nietykalności a jak facio będzie cwany i nie będzie świadków albo będzie miał swoich to zajebie łbem o drzwi, porządnie zarysuje czoło i koleżka ma przejebane więc z takimi manewrami radzę ostrożnie...



No pewnie ze tak moze zrobi tylko dlatego nalezy np nagrac cale zajscie zeby nie bylo. To manewr nie jest dla wszystkich pierwszych lepszych , to tylko przyakld jeden z wielu.

Chodzi mi glownie o to zeby nie chodzic i donosic na kogos bo to nie etyczne w zadnej sytuacji.

666 - Pon Sty 27, 2014 2:07 pm

Litwin81 napisał/a:
Uszkodzenie to miał być ten sok wlany,natomiast wentyle jakby mnie ktoś widział to może być chuligaństwo.Jak mój dzielnicowy mnie wzywa bo ktoś dał donos ze mu grożę,to za wszystko mogą ciągać po komisariatach.


wentyel huliganstwem nie beda napewno bo ich nie uszkadzasz nic z nimi nie robisz a powietrze z kol nie podciagniesz pod nic. Wszystko jest cale.
Gorzby karalne to jest przestepswto i absolutnie tego nie mozna robic.
Sok z malin to czsty wypadek ;) , zdarza sie i jak ? to tez jest przestepstwo ze sie cos kmus moze przypadkowo wylac gdzies, no bez przesady.

Litwin81 - Pon Sty 27, 2014 4:48 pm

Groźby karalne to miałby jakby był świadek ze mu groziłem,a nie jego słowo przeciwko mojemu.
666 - Pon Sty 27, 2014 5:15 pm

no Litwin , gorzby karalne to gorzby karalne i jest na to jeden art. i moze byc slowo przciwko slowu , nie ma tu do rzeczy czy jest swiadek czy nie. Tak czy siak takich rozwiazan unikac bo sa raz niezgodne z prawem a dwa totalnie prymitywne tak jak prymitywem jest isc i podjeba kogos gdzie kolwiek.
Boss - Pon Sty 27, 2014 9:49 pm

Donieść to można ale koksu koledze jak mu zabraknie
Kapować to można ale dobry kawal a nie kolegę
Podjebać to można ale kasę korporacji a nie kolegę
Sprzeda to można ale swoje stare ciuchy a nie kolegę


Tyle odemnie na temat :razz:

Litwin81 - Pon Sty 27, 2014 9:57 pm

Nikt nie pisał o podpierdalaniu kolegi.
NoName - Pon Sty 27, 2014 10:04 pm

Litwin81 napisał/a:
Nikt nie pisał o podpierdalaniu kolegi.


Wyprzedziłeś mnie :-D

Achilles23 - Pon Sty 27, 2014 10:35 pm

co do konfidenctwa na pracodawce, to ja sam miałem taka sprawe ze robiłem na czarno. Na poczatku normalnie płacił itd ale po jakims czasie mnie zwolnił i nie wypłacił pareset zł od tak sobie. No wiec zamiast iść do panstwowej izby pracy (czy jakos tak), przez przypadek wylałem pare tubek super glu na szyby i drziw kilku jego aut. Ja nie dostałem kasy ale i on natracił czasu a wiec i pieniedzy zeby móc w ogóle wejsc do samochodu
Litwin81 - Wto Sty 28, 2014 8:24 am

On sam pewnie tego nie robił,tylko pracownicy ;)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group