forumsportowe.us
forumsportowe.us

Polityka i nie tylko - Ile zabiera ci państwo?

Jason - Nie Maj 05, 2013 9:42 am
Temat postu: Ile zabiera ci państwo?
Polacy jedną trzecią swoich wynagrodzeń oddają państwu w postaci podatku dochodowego, składek na ZUS, podatku VAT i akcyzy – podaje Gazeta.pl na podstawie wyliczeń Tax Care. Niestety, Proszę Państwa, to nieprawda. Przeciętny obywatel oddaje państwu dużo więcej.

Wyliczeń dotyczących tego, jaki procent dochodów oddajemy państwu, jest w internecie mnóstwo. Zwykle są one bardzo do siebie podobne i w zależności od przyjętej metodologii różnice są niewielkie. Jednak trzeba wielkim optymistą by twierdzić, że państwu oddajemy tylko 1/3 swoich dochodów. Krzysztof Kolany, Główny Analityk Bankier.pl mówi wprost, że to nieprawda.

Każdy może sam policzyć sumę danin, jakie w ciągu miesiąca pobiera od niego państwo. Nie jest to skomplikowane, ale osobom, które nie mają czasu na liczenie, można przedstawić dane Centrum Adama Smitha, według którego łączny ciężar opodatkowania w Polsce stanowi 48%.

Dzień Wolności Podatkowej dla Polski to 24 czerwca – od tego dnia teoretycznie przestajemy zarabiać na państwo, a zaczynamy „pracować na siebie”. Oznacza to, że gdybyśmy najpierw musieli odrobić „pańszczyznę”, to pierwsze pół roku spędzilibyśmy pracując tylko na utrzymanie państwa polskiego.


Podsumowując, budowlaniec oszczędza 500 zł miesięcznie, a wydaje 1900 zł, w których łączna kwota wszystkich podatków wynosi 419 zł. To mniej niż 480 zł, ale nie uwzględniliśmy, że w omawianym przykładzie podatnik 500 zł odkłada np. na nowy samochód. Należy pamiętać, że VAT na samochody osobowe wynosi 23%, więc tak naprawdę na auto odkłada 385 zł, a pozostałe 115 zł na podatek, który będzie zawarty w cenie samochodu (w cenie samochodu jest jeszcze wiele innych podatków).

Finalnie okazuje się, że z 2400 zł otrzymanych od pracodawcy, nasz budowlaniec 534 zł oddaje państwu w formie podatków. Dodając do tego 1600 zł pobrane z pensji, otrzymujemy łącznie 2134 zł, które zamiast zostać w portfelu budowlańca trafiają do dyspozycji ministra finansów. Kwota ta stanowi 53% dochodu jaki mógłby otrzymać, gdyby z jego pensji nie odciągano żadnych podatków i składek.


Łukasz Piechowiak

Litwin81 - Nie Maj 05, 2013 12:46 pm

Do dziś pamiętam jak kumpel w stoczni trzepał nadgodziny,zarobił brutto 4200 a na rękę dostał 2700,no ja jebie.
Jason - Nie Maj 05, 2013 2:26 pm

Na papierku dobrze to wyglada
zarabiam 4200
a tu dupa

metro - Nie Maj 05, 2013 9:02 pm

Coś słabo płacili w tej stoczni :razz:
Litwin81 - Nie Maj 05, 2013 9:29 pm

Nadal chujowo płacą,wtedy w 2006 roku 10 zeta brutto,to było jakieś 6,70 na rękę.Teraz niby od 12-17 na rękę,ale nie wiem bo już dawno nie robię w kołchozie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group